Młodości sukces

Jestem przykładem młodego programisty java, który zachłysnął się sukcesem. Dziś mam problem z utrzymaniem się i zarobieniem na rachunki za prąd i wodę, kiedy jeszcze dwa lata temu opływałem w luksusie. Udało mi się jeszcze w szkole sprzedać jeden z moich programów za pokaźna sumę. Tak się tym uradowałem, że wydawało mi się, że wszystko już wiem, umiem i poradzę sobie sam. Niestety z czasem pieniądze z programu zaczęły topnieć, zaś ja zostałem z niewielka wiedza i jeszcze mniejszymi umiejętnościami, daleko w tyle za rówieśnikami, którzy robią karierę. Programista java to profesja wymagająca nieustannego szkolenia się, nauki i doskonalenia swego warsztatu. Tego mi najbardziej brakuje. Zmądrzałem, ale nieco za późno, muszę teraz odbić się od dna. Bez wątpienia to ciekawa historia, o której pisze ku przestrodze wszystkim młodym informatykom. Sukces szybko przemija, wiedza pozostaje, pamiętajcie by nie spoczywać na laurach i nie odtrącać znajomości, gdyż mogą się okazać pomocne z czasem.